 Wysłany:
Wto 23:32, 14 Lis 2006 Temat postu: |
| Czyli rzecz pospolita a utajona... Cieszący jest jednak fakt, że nie jest na bakier z higieną. |
| Wysłany:
Wto 22:52, 14 Lis 2006 Temat postu: |
| Okej, nie kwestionuje zalożenia, ze jest taka możliwośc. Skupiam się raczej nad wykładnią kundla burego.
Kundel-pospolitosc, pewien wymiar profanum, upodlenie. Bury-mrocznosc, posepnosc, sfera id. |
| Wysłany:
Wto 15:56, 14 Lis 2006 Temat postu: |
| Chodziło mi o to, że kundel bury to raczej dildo, czyli używcą może byc zaróweno kobieta jak i mężczyzna. Zwiększa to wielośc interpretacji powyższego utworu. |
| Wysłany:
Wto 10:44, 14 Lis 2006 Temat postu: Re: Filologu, do dzieła! |
| Tak, w dodatku właściciel penisa nie ma kompleksow-Taki mały, taki chudy-, jest noiwoczesnym mężczyzną obalajacym stereotypy, jakoby wielkie przyrodzenie mialo byc cokolwiek lepsze od małego. Okazuję sie nawet, ze petetracja, dokonywana przez mały czlonek może dostarczyc przyjemnosci, co podmiot liryczny wyraza w stwierdzeniu : ''fajny pies!'' |
| Wysłany:
Pon 22:56, 13 Lis 2006 Temat postu: |
| Kundel bury to opisowa tudzież umowna nazwa męskiego wtorego przyrodzenia, które zostaje użyte przez podmiot męski lub żeński w celu sprawienia rozkoszy. |
| Wysłany:
Pon 22:56, 13 Lis 2006 Temat postu: |
| Kundel bury to opisowa tudzież umowna nazwa męskiego wtorego przyrodzenia, które zostaje użyte przez podmiot męski lub żeński w celu sprawienia rozkoszy.[/quote] |
| Wysłany:
Sob 23:30, 11 Lis 2006 Temat postu: |
aha, wszystkim udziela się sobota  |
| Wysłany:
Sob 23:12, 11 Lis 2006 Temat postu: Filologu, do dzieła! |
| Hej, rzucam tu pewien tekst poetycki i prosze o wielostronną analizę:
KUNDEL BURY muz./sł. tradycyjna Gdy był mały, to znalazłem go w ogródku I wyglądał jak czterdzieści dziewięć smutków. Taki mały, taki chudy, Nie miał domu, nie miał budy, Więc go wziąłem, przygarnąłem, no i jest. Razem ze mną kundel bury, Penetruje wszystkie dziury, Kundel bury, kundel bury, Kundel bury fajny pies. Kundel bury, kundel bury, Kundel bury fajny pies. Gdy jest obiad to o kundlu najpierw myślę, Gdy jest brudny, to go latem kąpię w Wiśle. Ma numerek i obrożę I wygląda nie najgorzej, Chociaż czasem ktoś zapyta: co to jest? Razem ze mną kundel bury, Penetruje wszystkie dziury, Kundel bury, kundel bury, Kundel bury fajny pies. Kundel bury, kundel bury, Kundel bury fajny pies. Ludzie mają różne pudle i jamniki, Ale ja bym nie zamienił się tam z nikim. Tylko mam troszeczkę żalu, Że nie dadzą mu medalu, Bo mój kundel to na medal przecież jest. Razem ze mną kundel bury, Penetruje wszystkie dziury, Kundel bury, kundel bury, Kundel bury fajny pies. Kundel bury, kundel bury, Kundel bury fajny pies. |