FAQ  •  Szukaj  •  Użytkownicy  •  Grupy •  Galerie   •  Rejestracja  •  Profil  •  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  •  Zaloguj
 
 
 Filmy Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu
Autor Wiadomość
Daemon
Darth Adminus



Dołączył: 13 Paź 2006
Posty: 136
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Ir, SN, G13.

PostWysłany: Śro 11:05, 25 Paź 2006 Powrót do góry

jakie lubicie filmy? może oglądaliście ostatnio coś wartego polecenia?
Ja mogę śmiało polecić każdemu kto lubi kino ambitniejsze filmy południowoamerykańskie takie jak Nicotina, Amores Perros, I Twoją Matkę Też, lub chociażby Dzinniki Motocyklowe. Są to filmy które zdecydownie różnią się od kina amerykańskiego lub europejskiego, są jakby wolniejsze, a niosą ze sobą dużo więcej przekazu. Warto obejrzeć chociażby po to, żeby zobaczyć jak się robi filmy na przykład w Argentynie.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Alekto
Żona Prezesa



Dołączył: 17 Paź 2006
Posty: 29
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 16:39, 25 Paź 2006 Powrót do góry

Jeżeli mogłabym podzielić się swoją skromną opinią, to film, który pod wszelkimi względami polacam jest 'Stealing Beauty' Bernardo Bertolucciego . Wprowadza on w taki klimat, że ilekroć go oglądam, odkrywam kazdy szczegół na nowo. A muzyka... wprowadza w jakiś nieopisany stan, wręcz narkotyczny sen;) Ktoś kiedyś skomentował ten film jako 'arcydzieło nastroju' i ja podpisuje się pod tym stwierdzeniem obiema rękoma.Smile


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
zniewaga
Adept



Dołączył: 18 Paź 2006
Posty: 40
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Nagórzyce

PostWysłany: Śro 18:18, 25 Paź 2006 Powrót do góry

ja duzo ogladam ,ale z ostatnich rzeczy polecam "plac zbawiciela"-ten film jest nie tylko rozreklamowany, on jest po prostu dobry, acz dolujący.
to już nie jest realizm tylko nasz polski naturalizm.
obejrzyjcie to!


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Daemon
Darth Adminus



Dołączył: 13 Paź 2006
Posty: 136
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Ir, SN, G13.

PostWysłany: Śro 19:57, 25 Paź 2006 Powrót do góry

wlasnie ja sie zawsze zastanawialem jaki jest sens ogladania filmow dołujących. tzn, oczywiście rozumiem, że takie filmy mają budzić pewne określone uczucia i prowokować swego rodzaju katharsis, no ale... na przykład, jednym z najbardziej dołujących filmów jakie widziałem był "Wszyscy Jesteśmy Chrystusami" rodzimej produkcji. Owszem, dobra rzecz, ale poza gigantycznym dołem nie wyniosłem z niego zupełnie nic. a przykłdem filmu dołującego, z którego jednak można coś więcej wyciągnąć jest być może taki American Beauty. dołek jest, ale jak wiele więcej do tego. na czym więc polega ta różnica?


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Zealot
Wizard of Words



Dołączył: 17 Paź 2006
Posty: 98
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 21:51, 26 Paź 2006 Powrót do góry

Różnica polega na jakości produkcji. Przemysł filmowy, tak jak wiele innych dziedzin, nie jest naszą mocną stroną.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
B.fk
Adept



Dołączył: 22 Paź 2006
Posty: 34
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 22:14, 26 Paź 2006 Powrót do góry

Ja tam lubię dołujące filmy. W sumie zawsze było mi ciężko odpowiedzieć na pytanie dlaczego. Oczyszczenie… hmm… Może rzeczywiście właśnie o to chodzi. Co do „Wszyscy jesteśmy Chrystusami“, ten film mnie nie zdołował ani trochę. (co nie znaczy, że nie był dobry). Ja zwykle odbieram filmy bardzo osobiście, coś musi do mnie trafić. Dobrze, jeśli film prowokuje mnie do potwornej myślenicy, ale bardziej oczekuję tego, aby wzbudzał emocje, miał jakiś swój niepowtarzalny klimat (coś co ja nazywam „zapadnią“, albo odrealnieniem“ – i wcale nie chodzi tutaj o surrealizm. Ale to takie moje skrzywienie, które ogólnie ciężko wytłumaczyć słowami… Wink ). Film, który mną nie wstrząsa, z reguły zjeżdża gdzieś na boczny tor. Z rzeczy, które mi się podobały: „Tańcząc w ciemnościach“ – będę to do znudzenia powtarzać. Wrażenie niesamowite. Nigdy wcześniej ani później nic tak na mnie nie zadziałało. No i „Zad wielkiego wieloryba“. Polski film. Naprawdę dobry.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
zniewaga
Adept



Dołączył: 18 Paź 2006
Posty: 40
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Nagórzyce

PostWysłany: Czw 23:18, 26 Paź 2006 Powrót do góry

B.fka, Puszek tez lubi "Tancząc w ciemnościach"Smile
A co do dołującyh filmów, to mnie chodziło o to,że "Plac Zbawiciela" to film tak trafnie odzwierciedlajacy naszą rzeczywistość, bez zbytnich przejaskrawien, że jego efekt estetyczny jest naprawdę mocny. Dol dobrze zrobiony estetycznie trafia do mnie, np. "Requiem dla snu". Bylo mnóstwo filmów o narkotykach, a ten najmocniej przeparł mnie do muru, właśnie dlatego, że wiało od niego zgrozą.Film może dolować, byle trafnie, byle to mialo jakiś cel: mimetyczny czy tez moralizujący. Torche tak jak w greckiej tragedii katharsis.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
B.fk
Adept



Dołączył: 22 Paź 2006
Posty: 34
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 12:55, 27 Paź 2006 Powrót do góry

No bo to dobry film jest Zniewago Very Happy
A tak w ogóle: "Katatonia" - dzisiaj widziałam. Robi wrażenie. Jeden z tych filmów wpychających w człowieka właśnie w "zapadnie" myślową. Film o nas, tak naprawdę, ludzie po dwadzieścia parę lat. Mówi jednocześnie bardzo dużo i nic. Takie filmy lubię. Jak będziecie mieć okazję, to obejrzyjcie.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Gadam ''eR''
Wild Heifer



Dołączył: 22 Paź 2006
Posty: 109
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 16:12, 27 Paź 2006 Powrót do góry

Mam wrażenie, że jestem jedyną osobą na całej kuli ziemskiej, którą 'Tańcząc w ciemnościach" po prostu wymęczylo ( niekiedy waham się pomiędzy tak skrajna oceną a uznaniem, że w końcu ten film nie był mi obojętny).
Bjoerk byla niesamowita, to prawda, ale sposob rezyserowania Larsa von Triera powoduje , że dostaje oczopląsu i nie skupiam sie na niczym innym tylko na tym, żeby nie zwariowac przed koncem filmu. Ja wiem, ja rozumiem-forma jest też sposobem przekazu a sam fakt, że mnie boli glowa oznacza, ze dzieło wraz ze swoim message działa.
Przerost formy nad treścią? Nie sądze, ale Trier może sie kiedys dac złapac w sidła takiego oskarżenia.

W ogóle to sposób kadrowania filmu jest niezwykle istotny, prawda? Np. statyczna kamera w niektórych filmach Kazana:dziwny zabieg, ktory pewnie kwalifikowałby sie do rozważań na podobnej zasadzie jak w przypadku Triera.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Zealot
Wizard of Words



Dołączył: 17 Paź 2006
Posty: 98
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 18:21, 27 Paź 2006 Powrót do góry

Czy miłych państwa nurtuje jedynie kino "poważne", moralnego niepokoju, społeczne? Ja na przykład kocham kino wszelkie, również kiczowate, komediowe i na pozór niegodne uwagi. Niekończącej się radości dostarcza mi Tomek Cruise, który wykłada prawie każdą rolę. Wysoko cenię funkcjię rozrywkową kina.
Jeśli chodzi o kino latynoamerykańskie - TAK, TAK, TAK!!! W tych filmach (ale generalizuję, no pewnie, że nie widziałam wszystkich) mam przed sobą człowieka, nie bochatera, są mi wyjątkowo bliskie.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
B.fk
Adept



Dołączył: 22 Paź 2006
Posty: 34
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 0:43, 28 Paź 2006 Powrót do góry

Powiem szczerze, że komedii nie lubię. Rzeczywiście wolę ten moralny niepokój, ale to tylko kwestia gustu. Ja w ogóle nie oglądam dużo. Jakoś brak mi czasu. Ale uwielbiam kreskówki, na przykład. Smile


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Daemon
Darth Adminus



Dołączył: 13 Paź 2006
Posty: 136
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Ir, SN, G13.

PostWysłany: Sob 0:53, 28 Paź 2006 Powrót do góry

wolę obejrzeć dobrą komedię niż jakiś pseudo uduchowiony film o jakimś bullu. bo wg mnie znaczna większość tych filmów "ambitnych" to zupełne brednie.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Obywatel
Nowy



Dołączył: 15 Paź 2006
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: nauczycielska I rok (gr. 13)

PostWysłany: Sob 17:10, 28 Paź 2006 Powrót do góry

Adminus Przeginus ;p
Ja z kolei wolę jakiś pseudointeligencki film, który jednak opowiada o ludziach, niż jakieś badziewne komedie, czy romanse. W sumie to lubię wszystkie filmy, które tylko próbują odpowiedzieć na jakieś pytania, nawet jeśli im się to nie udaje. Dajmy na to taki "Vanilla sky". Film genialny, choć na żadne pytania nie odpowiada. Ale je zadaje. I do tego ma niesamowity klimat. Gdyby jeszcze tego Cruisa tam nie było... :/
Aha, miałem coś polecić. "Pink Floyd - The Wall". Myślę, że zespół w kręgach polonistycznych znany, więc powiem tylko, że to film na podstawie tekstów tejże płyty tegoż zespołu.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Zealot
Wizard of Words



Dołączył: 17 Paź 2006
Posty: 98
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 17:26, 28 Paź 2006 Powrót do góry

Ja tam lubię filmy proste, w sam raz na poziom mego prymitywizmu myślowego - zatem "Prosta historia" Lyncha;) minimalistycznogenialnie.
Vanilli... nie widziałam, co mnie mocno smuci, jako że postanowiłam obejrzec wszystkie produkcje, w których zagrał Tom. Tylko po to, by utwierdzic się w przekonaniu, że jest jednym z gorszych aktorówVery Happy
Uuuuuu, Floydzi... Cieszę się, że ktoś jeszcze ich słucha, bo wśród polonistów nie spotkałam jeszcze nikogo, kto podzielałby jedną z moich największych muzychnych pasji. Obywatelu, cieszysz oko:)


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Daemon
Darth Adminus



Dołączył: 13 Paź 2006
Posty: 136
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Ir, SN, G13.

PostWysłany: Sob 17:55, 28 Paź 2006 Powrót do góry

Obywatel napisał:
Adminus Przeginus ;p
Ja z kolei wolę jakiś pseudointeligencki film, który jednak opowiada o ludziach, niż jakieś badziewne komedie, czy romanse. W sumie to lubię wszystkie filmy, które tylko próbują odpowiedzieć na jakieś pytania, nawet jeśli im się to nie udaje. Dajmy na to taki "Vanilla sky". Film genialny, choć na żadne pytania nie odpowiada. Ale je zadaje. I do tego ma niesamowity klimat. Gdyby jeszcze tego Cruisa tam nie było... :/
Aha, miałem coś polecić. "Pink Floyd - The Wall". Myślę, że zespół w kręgach polonistycznych znany, więc powiem tylko, że to film na podstawie tekstów tejże płyty tegoż zespołu.


jaaaaaaaak ja nienawidze pink floyd!!! Laughing Laughing


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
B.fk
Adept



Dołączył: 22 Paź 2006
Posty: 34
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 19:01, 28 Paź 2006 Powrót do góry

"Vanilla sky" to cholernie zamotany film...
"The Wall" bardzo lubię, właśnie za emocje, które wywołuje. I jakoś przekaz tego filmu jest mi wyjątkowo bliski.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Daemon
Darth Adminus



Dołączył: 13 Paź 2006
Posty: 136
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Ir, SN, G13.

PostWysłany: Sob 20:49, 28 Paź 2006 Powrót do góry

Vanilla Sky to dobra rzecz była, taki pospinany klimacik, zupełnie nieoczekiwane zwroty akcji. Jak na Toma Kruza to dobry film.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Obywatel
Nowy



Dołączył: 15 Paź 2006
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: nauczycielska I rok (gr. 13)

PostWysłany: Nie 0:48, 29 Paź 2006 Powrót do góry

Oj Demonie, mój drogi z grupy kolego, nie wolno nie lubić Pink Floyd'ów!
Ich muzyka jest tak niesamowita, a teksty tak mądre, że nawet nie ma sensiu się produkować z mojej strony ;p
A to taki mały bonus dla ludzi szukających sensu w bezsensie:
[link widoczny dla zalogowanych]


PS. Bardzo się cieszę, że oczy cieszę... ale to Wam zaraz minie, bo wwalam swój niemiły ryj na avatara ;p


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Obywatel
Nowy



Dołączył: 15 Paź 2006
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: nauczycielska I rok (gr. 13)

PostWysłany: Nie 1:13, 29 Paź 2006 Powrót do góry

Yh, chciałbym polecić jeszcze jeden film, który nie jest znany szerszej publiczności, a naprawdę warto rzucić na to okiem. Jest to film animowany (ale raczej dla dorosłych) o wdzięcznym tytule "Marsjanin Mercano", który niedawno był w naszych kinach, pomimo faktu, iż swoją premierę miał jakieś pięć lat temu i w międzyczasie wyemitował go program AleKino...
No i czemu znowu mi się przypomina piosenka KULTU "Polska"... Wink
A o samym filmie mogę powiedzieć tylko tyle, że bluzga na całą naszą zastaną rzeczywistość - od prostytucji i prohibicji, po korporacje, "zbuntowaną" młodzież i komputerowe społeczeństwo. Naprawdę warto zobaczyć.

PS. Wcale nie napisałem tego posta po to, aby zobaczyć czy avatar działa... Wink


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Daemon
Darth Adminus



Dołączył: 13 Paź 2006
Posty: 136
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Ir, SN, G13.

PostWysłany: Nie 12:37, 29 Paź 2006 Powrót do góry

"Piątek" jest tak mega prawdziwy, że aż straszny. Shocked Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Daemon
Darth Adminus



Dołączył: 13 Paź 2006
Posty: 136
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Ir, SN, G13.

PostWysłany: Sob 15:47, 04 Lis 2006 Powrót do góry

Supersize Me: bardzo ciekawy film. Chociaż jest oczywiście niesamowicie propagandowy, to jednak nie razi. W bardzo autentyczny sposób przedstawia jak shit food z McDonald's może zabić człowieka. Momentami przeraża, bywa śmieszny, ale przede wszystkim jest prawdziwy. Polecam każdemu kto jeszcze jakimś cudem jada w McDonald's. Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Gadam ''eR''
Wild Heifer



Dołączył: 22 Paź 2006
Posty: 109
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 23:35, 09 Lis 2006 Powrót do góry

De gustibus est non disputandum-podobno.
Szczerze powiedziawszy nigdy nie patrze na to,czy film jest dołujący czy nie, czy dostowowany do mojego poziomu, czy go zaniza albo zawyza. Najważniejsze jest, żeby sie podobał, miał to coś.
Kicz jest cudny, ale wydaje mi sie, ze najbardziej beznadziejnym aktorem swiata nie jest Tom C.,ani nawet jego polowica. Kreacje ich sa po prostu komiczne. Najgorszy jest kto inny.

Mel Gibson, Kyle, Mel Gibson.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Daemon
Darth Adminus



Dołączył: 13 Paź 2006
Posty: 136
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Ir, SN, G13.

PostWysłany: Czw 23:49, 09 Lis 2006 Powrót do góry

Mel Gibson ma tiki. Najbardziej to chyba widać w Payback, jako że jest to film kręcony w takiej uwydatniającej szczegóły technice. Mel Gibson.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Zealot
Wizard of Words



Dołączył: 17 Paź 2006
Posty: 98
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 0:28, 10 Lis 2006 Powrót do góry

Super Size Me=Super Bore Me
Poczciwy, przeciętny filmik którego dłużyzny i powtarzane sekwencje( to się koleś waży, to zażera) zachęcały a nawet zmuszały mnie do dosmażania sobie nowych porcji frytek.
A co do kiczu - jest piękny, chyba nawet ten niezamierzony bardziej. Przynajmniej mi dostarcza wielkich, niskotłuszczowych wzruszeń.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Daemon
Darth Adminus



Dołączył: 13 Paź 2006
Posty: 136
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Ir, SN, G13.

PostWysłany: Pią 0:57, 10 Lis 2006 Powrót do góry

to wcale nie miał być film, który miał posiadać jakiekolwiek walory artystyczne, poprostu, gość sobie zrobił najnormalniejszy w świecie eksperyment i nagrał to na wideo. Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:      
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu


 Skocz do:   



Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001/3 phpBB Group :: FI Theme :: Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
 
 
Regulamin